Przemówienie Checkersa

Część pierwsza

Richard Nixon

Wrzesień 23, 1952

Słowem wstępu: Niniejsze wystąpienie jest bardzo skomplikowane i rozbudowane. W oryginale trwa blisko 30 minut. Było ono spisane na papierze, a mówca miał cały konspekt (jeśli nie całą treść) przy sobie i mógł do niego zerkać.

Przedstawiamy je poniżej, ponieważ nawet dziś wybiera ono mocny wpływ na oglądających, oraz ze względu na mnogość wykorzystanych elementów.

Służyć powinno jednak jako materiał do inspiracji, nie jako wzór mowy, ze względu na swój stopień skomplikowania i rodzaj (osądzający z elementami defensywnymi i oskarżycielskimi).

Zobacz więcej

W tym przemówieniu przeplatać będą się różne motywy, z których pojawienie się każdego będzie miało swój cel, zrealizowany w dalszej części przemówienia. Spróbuj je zapamiętać.

Motyw / słowo przewodnie

Słowo, zdanie, bohater do którego regularnie nawiążesz, aby skojarzyć z tym całe wystąpienie.

Tzw. leitmotiv, termin wywodzący się z muzyki. Może być to jedno słowo, jedno zdanie lub cała sytuacja, bohater albo obraz, który jest powtarzany wiele razy w trakcie wystąpienia, aby zbudować w odbiorcach skojarzenie pomiędzy tym elementem a całością wystąpienia.

Kiedy używać?

  • Kiedy struktura mowy jest skomplikowana, motyw przewodni może komunikować zakończenie jednego fragmentu mowy i przejście do drugiego.
  • Kiedy zawartość mowy zawiera trudne koncepty i potrzebujemy dodatkowej narracji, aby całe wystąpienie miało łagodniejszy wydźwięk.
  • Kiedy chcemy stworzyć skojarzenie do wystąpienia, do którego zawartości odbiorcy będą wracać często.

Motyw przewodni powinien być prosty i znajomy odbiorcom, aby nie dokładać więcej złożoności do wystąpienia. Może być też związany z czymś, z czym odbiorcy się identyfikują.

od 0s

Drodzy Amerykanie,

Dzisiejszej nocy występuję przed wami jako kandydat na wiceprezydenta, a także jako człowiek, którego uczciwość i spójność została poddana w wątpliwość.

Zaprezentowanie faktów

Przedstawienie stanu rzeczy, pokazanie czegoś co zaszło lub zachodzi regularnie w rzeczywistości. Argument rzeczowy.

Wiele wystąpień nawiązuje do rzeczywistości w jakiś sposób. W fikcji zawsze występuje jakiś świat przedstawiony. W obu przypadkach konieczne jest zaprezentowanie tego świata i pokazanie zasad nim sterujących.

W najprostszym wariancie, jest to dowód materialny, przedmiot, dokument którego nie podważa żadna ze stron. W mowie osądzającej mogłyby to być przedmioty znalezione na miejscu zdarzenia, których obecności się nie podważa.

W mowie informacyjnej mogłyby to być dane zebrane z dużej próbki reprezentatywnej przez renomowaną instytucję (np. dane GUSu).

Kiedy używać?

  • Kiedy proponowane w wystąpieniu rozwiązania wywodzą się ze stanu faktycznego.
  • Kiedy stan faktyczny ogranicza proponowane rozwiązania.
  • Kiedy na podstawie stanu faktycznego będziesz wnioskować, co jest możliwe a co nie jest możliwe do zrobienia.
  • Kiedy stan faktyczny staje sie motywacją dla bohatera do osiągnięcia celu i zmagania sie z przeciwnościami.

Dla porządnego zaprezentowania faktów ważnym jest rozłożenie stanu rzeczywistego na czynniki pierwsze, a następnie usunięcie wszystkich tych, które nie wpływają na zawartość Twojego wystąpienia.

Po zaprezentowaniu faktów odbiorcy mają podstawy, aby móc podążać za Twoim tokiem rozumowania, budując konsekwencje wynikające z zasad sterujących rzeczywistością lub światem przedstawionym.

Na mówcy nadal ciąży wskazanie interpretacji wynikającej z prezentacji faktów i wysnucie odpowiednich przesłanek.

od 60s
Zazwyczaj, kiedy politykom stawiane są zarzuty, ci je ignorują lub zaprzeczają bez podawania szczegółów. Wierzę, że wszyscy mamy już tego dość w Stanach Zjednoczonych, w szczególności w odniesieniu do obecnego rządu w Waszyngtonie. Uważam, że urząd Wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych jest ważnym urzędem i że ludzie powinni mieć zaufanie do uczciwości osób, które sprawują to stanowisko oraz tych, które miałyby je objąć.

Uwypuklenie

Uwypuklenie to jedna z czterech amplifikacji, która pomóc może w faworyzowaniu argumentów, które wspierają naszą sprawę. Jej zadaniem jest celowe poświęcenie większej ilości czasu przychylnemu nam argumentowi, a także stosowanie odpowiednio nachechowanego języka aby wyróżnić dany argument lub osłabić inne.

W celu uwypuklenia możesz zastanowić się nad:

  1. Proporcjami czasu przeznaczonymi na argumenty
  2. Użyciu stopniowania językowego, gramatycznie (dobry, lepszy, najlepszy) lub merytorycznie (dobry, wspaniały, wybitny).
  3. Użyciu kwiecistego stylu wypowiedzi, mając na celu wzbudzenie emocji.

Wszystko to ma na celu osłabienia lub wzmocnienia naszego komunikatu, aby sprawić, że wydaje się łagodniejszy lub ostrzejszy niż faktycznie jest. W mowach informacyjnych może posłużyć w celu wskazania momentu kulminacyjnego, uzyskania lepszego zapamiętania czy uproszczenia trudnego tematu.

Innymi formami ampflifikacji są: referencja/porównanie, domniemanie i kumulacja.

od 45s
Mam też teorię, że najlepszą, a właściwie jedyną odpowiedzią na oczernienie, czy też nieumyślne wprowadzenie w błąd jest prawda. To dlatego jestem tu dzisiaj. Zamierzam opowiedzieć wam moją wersję wydarzeń. Jestem przekonany, że do tej pory zdążyliście usłyszeć oskarżenia stawiane w moim kierunku, że ja, senator Nixon, otrzymałem 18 000 dolarów od grupy popierających mnie ludzi.
Czy było to złe zachowanie? Tak, to było złe zachowanie. Dokładniej mówiąc, było ono niewłaściwe, ale nie nielegalne. Nie ma znaczenia rozpatrywanie, czy to zachowanie było zgodne z prawem, czy nie. Pytanie brzmi, czy było ono niemoralne? Stwierdzam, że to było niemoralne — jeśli choć jeden z tych 18 000 dolarów trafił do Senatora Nixona, na mój prywatny użytek. Stwierdzam, że to było niemoralne, jeśli choć jeden z darczyńców otrzymał coś w zamian za przekazane datki.
Zatrzymajmy się tutaj na nieco dłużej. Ten fragment ukazuje potęgę pytania retorycznego, które nakłania nas do myślenia w pewien sposób.

Dodatkowo, jest ono pokazane nie wprost, oczekując, że nasza odpowiedź skłaniać się będzie przeciwko mówcy. Mówca przyznaje nam rację, mówiąc Tak, ale tylko jeśli...

Jednocześnie ucinana w tym miejscu jest dyskusja na temat legalności czynu. Mówca jeszcze do tego wróci, ale w nieco innym kontekście.

Motywy

  1. Pieniądze na prywatny użytek;
  2. Przysługi w zamian za pieniądze.

Pytanie retoryczne

Zwrócenie się z pytaniem, na które odpowiedź ze strony odbiorcy nie jest oczekiwana.

Zadaj pytanie, które spełnia jeden z następujących celów:

  1. Odpowiedź jest oczywista lub domniemana i większość odbiorców ją zna lub się jej domyśla. Takie pytanie retoryczne może posłużyć za punkt wyjścia dla potwierdzenia tego domysłu lub, poprzez kontrast, do obalenia i wskazania innego sposobu myślenia.
  2. Odpowiedź nie jest oczywista, ale do tej pory odbiorcy nie zastanawiali się nad tym. Tak postawione pytanie retoryczne może wskazać luki w codziennym myśleniu, które wszyscy posiadamy.
  3. Odpowiedź nie jest oczywista i każdy odbiorca jest tego świadom - ale przez pominięcie publicznej odpowiedzi zachowuje anonimowość i może potem skontrastować swoją wewnętrzną odpowiedź z dalszą częścią wystąpienia. Tak postawione pytanie może sugerować niejasność co do tego, jak wiele możliwych odpowiedzi jest na dane pytanie.

Każde z tych pytań wymusza skupienie uwagi odbiorcy. Te, które wprowadzają niejasność dodatkowo wypychają odbiorcę ze strefy komfortu do miejsca, w którym będzie bardziej skłonny do podjęcia próby znalezienia odpowiedzi na to pytanie. Twoje wystąpienie może odbiorcy w tym pomóc.

Jak używać?

  • Daj czas odbiorcom na zrozumienie i chwilę zastanowienia się nad zadanym pytaniem.
  • Zakomunikuj, że nie poszukujesz publicznej odpowiedzi w tym momencie.
  • Unikaj zbyt prostych pytań, jeśli nie prowadzą one do powstania jakiejś sprzeczności. Pytanie "Ile to jest 2 + 2?" samo w sobie nie zwróci uwagi odbiorcy, dopóki nie okaże się za chwilę, że "2 + 2 może równać się 1".
od 10s
Pozwólcie mi odpowiedzieć na te pytania. Ani jeden cent z 18 000 dolarów ani żadne inne pieniądze nie trafiły na mój prywatny użytek. Wszystkie pieniądze zostały użyte, aby pokryć wydatki polityczne, które, uważam, nie powinny być finansowane z kieszeni podatników Stanów Zjednoczonych. Ten fundusz nie był tajemnicą. Prawdę mówiąc, kiedy występowałem w programie Meet the Press — zapewne niektórzy z Was go oglądali w zeszłą niedzielę — Peter Edson podszedł do mnie po programie i zapytał się: „A co to za fundusz, o którym słyszałem pogłoski?”. Odpowiedziałem „Cóż, to żadna tajemnica. Spytaj się proszę Dany Smith, która nim zarządza.”. I przekazałem mu kontakt do niej. Potem powiedziałem, że przeznaczeniem tego funduszu jest pokrycie kosztów, które nie powinny w mojej opinii być finansowane z środków publicznych. I wreszcie po trzecie — chciałbym, żeby było to jasne — żaden z darczyńców tego funduszu ani nikt, kto wspierał moje kampanie wyborcze nie otrzymał w zamian niczego, czego nie otrzymałby każdy inny obywatel.
W tym argumencie pojawia się kilka elementów.
Wszystkie pieniądze zostały użyte, aby pokryć wydatki polityczne, które, uważam, nie powinny być finansowane z kieszeni podatników Stanów Zjednoczonych. Co prowadzi do wnioskowania, błędnego zresztą, że skoro wydatki polityczne nie powinny być finansowane z kieszeni podatników, to finansowanie ich zewnętrznymi środkami jest OK.
Ten fundusz nie był tajemnicą. [...] Czyli jeśli nie ukrywano się z nim to jest to OK, a wcale nie musi (podobnym rozumowaniem przestępstwo popełniane w biały dzień jest OK). A jednak w trakcie samego mówienia to nadużycie nie jest tak proste do wyłapania, a buduje poczucie, że nic przed odbiorcą nie jest ukrywane.
[...] żaden z darczyńców tego funduszu ani nikt, kto wspierał moje kampanie wyborcze nie otrzymał w zamian niczego, czego nie otrzymałby każdy inny obywatel. Ten argument jest najsilniejszy i w przeciwieństwie do dwóch poprzednich, jeśli uznamy to oświadczenie jako prawdę, to utrzymuje się samemu.
Mamy więc dwa elementy, które póki co są dość chwiejne i jeden, któremu trudno mieć coś do zarzucenia, ale obecnie jest on potwierdzony tylko słowem oskarżonego. Dlatego zostaną one rozwinięte.

Argument

Przedstawienie informacji, które wspierają zasadniczą tezę wystąpienia publicznego.

Kiedy w przemówieniu publicznym stawiana jest jakaś teza, to musi zostać ona poparta argumentami.

Argumenty mogą odwoływać się do różnych sfer - już Arystoteles wymieniał odwołanie do pathos (w uproszczeniu: emocji), ethos (w uproszczeniu: wiarygodności i autorytetu prezentującego) i logos (danych, logiki - lub sztuczek imitujących logikę).

Warte powtórzenia jest to, że argumenty nie muszą być logiczne w sensie formalnym. Dobrym wyróżnikiem jest reguła ARG (opisana przez Trudy Govier), która mówi, że argument powinien opierać się na przesłankach, które:

  1. są akceptowalne (czyli opierają się na wcześniej uzasadnionych argumentach, toposach – wiedzy wspólnej i ogólnej lub w inny sposób są trudne do zaprzeczenia)
  2. odnoszą się do przesłanki którą chcemy dowieść argumentem (kontrprzykład: Polska nie wymaga wprowadzenia waluty euro; Chiny jej nie mają, a wzrastają gospodarczo – tu sytuacja Chin nie jest w żaden sposób związana z debatą na temat waluty w Polsce)
  3. wspólnie dają wystarczającą podstawę do przekonania odbiorcy o prawdziwości argumentu (kontrprzykład: wszystkie osoby, które znam zarabiają mniej niż średnia krajowa, no to kto zarabia tyle?)

Dziś najbardziej polecane są argumenty oparte o logikę, rozumowanie, wreszcie dane i badania, jeśli zostały one zebrane w sposób minimalizujący błędy (np. za pomocą metody naukowej).

Jednocześnie, dobrze opowiedziany dowód anegdotyczny odwołujący się do emocji nadal jest w stanie dotrzymać pola dowodom logicznym. Podobnie jest z odwołaniem do autorytetu.

To, jakie argumenty i jakie typy argumentów zostaną wybrane, powinno zależeć od wystąpienia publicznego i oczekiwań odbiorców. Jeśli odbiorcy mają podjąć jakąś decyzję, warto jest opierać się o jak najwięcej danych i logiki. Jeśli wystąpienie ma cel motywacyjny, argumenty oparte o personalne historie i emocje dużo mocniej poruszą serca odbiorców.

Zobacz również: entymemat, sylogizm, wskazanie, zaprezentowanie faktów.

od 30s
Takie działania nie mają dla mnie sensu, i gwarantuję, że kiedy pełniłem urząd w Senacie Stanów Zjednoczonych nie wykonałem ani jednego telefonu w ich imieniu, ani razu też nie występowałem w ich imieniu przed jakimkolwiek departamentem. Potwierdzają to rekordy moich spotkań, które znajdują się w rękach administracji rządowej.
Tu pojawia się przywołanie autorytetu, w tym przypadku instytucji administracji rządowej, która wspiera motyw przysług w zamian za pieniądze.

Przywołanie autorytetu

Przywołaj wielkich ludzi za pomocą słów i stań razem z nimi przed publiką.

Mimo, że przywołanie autorytetu od zawsze budziło kontrowersje, to użyte w odpowiednich warunkach może znacząco wzmocnić Twój przekaz.

Po co?

Poprzez osobę, którą znasz i Ty i Twoi odbiorcy, masz większe szanse na zaproszenie odbiorcy do świata, który przedstawiasz, poprzez wspólny dla Was czynnik, budząc zainteresowanie, być może nawet aprobatę. Odwołaj się do zachowań tej osoby lub wręcz ją zacytuj. Twoi odbiorcy uznają Cię za osobę oczytaną, posiadającą znajomość historii lub dziedziny, na temat której występujesz.

Kiedy używać?

  • Jako zawiązanie lub podsumowanie Twojego wywodu lub jego fragmentu.
  • Do autorytetu warto wrócić konstrukcją klamrową po przekazaniu głównej treści.
  • Wewnątrz dłuższej narracji aby zmniejszyć utratę uwagi.
  • Przechodząc pomiędzy narracjami.

Jak?

  • Przywołuj osoby znane Twoim odbiorcom.
  • Twoi odbiorcy nie powinni chcieć podważać tej osoby.
  • Masz prawo wytaczać tylko te argumenty, które wspierają Twoją sprawę, ale im mniej subtelnie to robisz, na tym większe niebezpieczeństwo się narażasz.
  • Twoi odbiorcy oczekują potwierdzonego źródła. Laureat Nobla niekoniecznie musi być ekspertem w pieleniu ogródka.
od 10s
Niektórzy z was będą się zastanawiać — i mają do tego prawo — „W takim razie jak pan wykorzystał te pieniądze, panie senatorze? Do czego były one panu potrzebne?” Pozwólcie mi wyjaśnić pokrótce, jak funkcjonuje biuro senatorskie. Po pierwsze, senator otrzymuje 15 000 dolarów pensji rocznie. To wystarczająca kwota, aby raz w roku pojechać z rodziną do domu, a następnie wrócić do Waszyngtonu. Dalej, otrzymuje on przydział pieniędzy do opłacenia pensji osób pracujących w jego biurze i zajmujących się jego pocztą. Przydział dla mojego stanu, Stanu Kalifornii wystarcza na zatrudnienie 13 osób. Nawiasem mówiąc, ten przydział nie trafia do senatora. Jest wypłacany bezpośrednio osobom, które senator wpisał na listę płac. Wszyscy ci ludzie i wypłacany im przydział są przeznaczone ściśle na działalność służbową, na przykład kiedy jeden z obywateli napisze prośbę, aby udać się do Departamentu Spraw Weteranów i sprawdzić jego rentę — o takie sprawy chodzi. Poza nimi istnieją także wydatki, które nie są pokryte przez rząd. I sądzę, że najlepiej je przedstawię, zadając kilka pytań.

Kolejny argument ma na celu zbudowanie podwalin pod cały następny fragment wystąpienia. Na razie warto z tego wynieść następujące rzeczy:

Czy sądzicie, że kiedy ja lub inni senatorzy przemawiamy publicznie, wydruk tego przemówienia powinien obciążać kieszenie podatników? Czy sądzicie, dla przykładu, że kiedy ja lub inni senatorzy jedziemy do naszego rodzinnego stanu, aby przemówić w sprawach związanych z polityką, to koszt tego wyjazdu powinien obciążyć kieszenie podatników? Czy sądzicie, że kiedy senator przemawia w sprawach związanych z polityką na antenie radia lub telewizji, to koszty nadania tego przekazu powinny obciążyć kieszenie podatników? Cóż, wiem jaka jest wasza odpowiedź. Jest to ta sama odpowiedź, którą audytoria zawsze mi dawały, kiedy omawiam ten problem. Odpowiedź brzmi: nie. Podatnicy nie powinni być zmuszeni do płacenia za rzeczy, które nie są związane z pełnieniem urzędu, a służą jedynie celom politycznym.

Tutaj mamy kumulację pytań retorycznych. Wszystko to użyte jest w celu sprawnego wmanipulowania odbiorców w myślenie, że istnieje tylko jedno możliwe rozwiązanie finansowania wydatków politycznych.

Kumulacja

Kumulacja to jedna z czterech amplifikacji, która pomóc może w faworyzowaniu argumentów, które wspierają naszą sprawę. Używa do tego przedstawienia jednego argumentu na wiele sposobów, za pomocą różnych słów, zdań, zwrotów o różnym brzmieniu i intensywności ale zawierających ten sam sens. Tym różni się od jakiegokolwiek ciągu wskazań lub przesłanek, a dzięki mniejszej ilości zawartej informacji wewnątrz wypowiedzi, może być dzięki temu szybsza.

Kumulacja ma na celu chwilowe zajęcie zasobów kognitywnych odbiorców, mające na celu zwrócenie uwagi i zwiększenie ważności prezentowanego argumentu. Zazwyczaj z czasem poszczególne wypowiedzi stają się coraz mocniejsze, chociaż można też w ten sposób osłabić prezentowany argument.

Ze względu na powtarzanie ciągle tego samego sensu, fakt przedstawiony w argumencie zostanie zapamiętany mocniej niż inne. Jednocześnie może wydawać się, że jedna strona ma więcej argumentów niż druga, chociaż opieranie się na tym jest dość ryzykowną zagrywką.

Innymi formami ampflifikacji są: uwypuklenie, referencja/porównanie i domniemanie.

od 20s
Z taką podstawą mówca może przejść do następnej części wywodu, na której końcu tylko rozwiązanie, które zastosował Nixon, również odbiorcom okaże się jedynym sensownym.
W takim razie pojawia się pytanie. Spytacie: „To jak się za to płaci i jak można to robić zgodnie z prawem?” Faktycznie, jest kilka sposobów, które są zgodne z prawem w Senacie i Kongresie Stanów Zjednoczonych. Pierwszym z nich jest bycie bogatym człowiekiem. Ja nie jestem bogatym człowiekiem, więc ta droga jest dla mnie zamknięta. Innym sposobem jest umieszczenie własnej żony na liście płac. Warto wspomnieć, że mój przeciwnik na stanowisko wiceprezydenta startujący z Partii Demokratów ma swoją żonę na liście płac od 10 lat. Cóż, to jego sprawa i nie mi go oceniać. To już zostawię wam.
W tym i następnych akapitach zastosowane zostanie domniemanie. Dzięki niemu mówca pozbędzie nas wszystkich alternatyw, o których na szybko moglibyśmy pomyśleć w trakcie jego wypowiedzi.

Domniemanie

Domniemanie to jedna z czterech amplifikacji, która pomóc może w faworyzowaniu argumentów, które wspierają naszą sprawę. Za pomocą zestawienia ze sobą przesłanek w sposób celowo prowadzący do sprzeczności, stara się podkreślić, że tą drogą nigdzie nie dojdziemy, więc wnioski, które mówca przedstawia jako alternatywę są dużo lepsze.

Przy zestawianiu przesłanek wyolbrzymieniu poddane zostają okoliczności, aby odborcy poprzez zwrócenie na nich uwagi spojrzeć mogli w innym świetle na przedstawianą sprawę.

Często przy domniemaniu wykorzystuje się zaskakującą pointę, dzięki czemu wybrzmiewa najpierw sprzeczność, a następnie dopiero podsunięte zostaje rozwiązanie, chociaż nie zawsze musi tak być.

Przykłady:

  • Czy gdyby człowiek tak racjonalny jak on, ze swoim przywiązaniem do porządku i bezpieczeństwa, ojciec trójki dzieci, wsiadłby do samochodu, wiedząc, że nie działają w nim hamulce? A to oznacza, że nie mógł być tego świadomy.
  • Fizyka kwantowa to dziedzina dla kwadratowych mózgów. A Jan zajmuje się nią już od 10 lat. Kto inny mógłby być autorytetem w dziedzinie wiedzy o powstaniu wszechświata?

Innymi formami ampflifikacji są: uwypuklenie, referencja/porównanie i kumulacja.

od 30s
W tym fragmencie skreślono rozwiązanie, w którym finansowanie wydatków politycznych pokryte zostałoby z własnej kieszeni.
Dodatkowo, Nixon po raz pierwszy użył motywu związanego ze swoją żoną i motywu żony na liście płac. Oba te motywy zostaną rozwinięte dalej.
Ja nigdy tego nie zrobiłem, ponieważ poznałem tak wiele uzdolnionych steganografów i sekretarek w Waszyngtonie którzy potrzebowali pracy i nigdy nie czułem, żeby wpisanie żony na listę płac było właściwe. Moja żona jest tu ze mną. Jest wyśmienitym steganografem. Kiedyś nauczała steganografii i szybkiego pisania w liceum. To tam ją poznałem. I mogę wam powiedzieć, że pracowała wiele godzin nocami, w soboty i niedziele w moim biurze, wykonując świetną pracę. Z dumą mogę dziś stwierdzić, że w trakcie sześciu lat mojego urzędu w Izbie i Senacie Stanów Zjednoczonych, Pat Nixon nigdy nie była na rządowej liście płac.
Ten fragment podkreśla okazywaną cnotę uczciwości mówcy, że posunął się nawet do własnej straty (tu: straty czasu własnej żony), aby być w zgodzie ze swoimi wartościami.
Jakie są inne sposoby finansowania? Niektórzy senatorowie, którzy, podobnie jak ja, są prawnikami, nadal prowadzą praktykę prawniczą. Ja nie byłem w stanie jej kontynuować, ze względu na odległość między Kalifornią i Waszyngtonem oraz ze względu na ilość pracy wynikającej z urzędu senatora. Ponadto, relacja pomiędzy adwokatem, a jego klientem jest na tyle personalna, że jako prawnik nie mógłbym reprezentować z czystym sumieniem klienta, który występuje w sprawie przez rządem Stanów Zjednoczonych.
W tym fragmencie skreślono rozwiązanie, w którym finansowanie wydatków politycznych pokryte zostałoby w wyniku dodatkowej pracy zarobkowej.
Dlatego uznałem, że najlepszym sposobem na pokrycie kosztów niezbędnych, aby przekazać moje słowa Amerykanom, wszystkie przemówienia które wygłosiłem, które wydrukowałem w jednym celu — aby obnażyć obecny rząd, komunizm w nim, korupcję w nim — jedynym sposobem aby to osiągnąć było przyjęcie pomocy zaoferowanej przez ludzi w moim rodzinnym stanie Kalifornii, którzy przyczynili się do mojej kampanii wyborczej i którzy dalej mnie wspierali po wybraniu mnie na senatora.
Mamy wreszcie podsumowanie domniemania wyrażone w słowach jedynym sposobem aby to osiągnąć było przyjęcie pomocy zaoferowanej przez ludzi w moim rodzinnym stanie Kalifornii [...].

Pojawiają się dwa nowe motywy:

  1. Korupcja;
  2. Komunizm.

Podsumowanie: wszystkie motywy do tej pory

  1. Pieniądze na prywatny użytek;
  2. Przysługi w zamian za pieniądze;
  3. Żona;
  4. Żona na liście płac;
  5. Korupcja;
  6. Komunizm.
I pozwolę sobie na stwierdzenie, że jestem dumny z tego, że ani jedna z tych osób nie poprosiła mnie o przysługę. Jestem dumny z tego, że ani jedna z tych osób nie poprosiła mnie aby zagłosować przeciwko mojemu sumieniu. I jestem dumny z faktu, że podatnicy w żaden przewrotny bądź inny sposób nie zapłacili ani centa za koszty realizacji celów politycznych, które nie powinny obciążać ich kieszeni.
Następuje powrót do argumentu związanego z motywem przysług w zamian za pieniądze.
Niektórzy z was mogą powiedzieć „panie senatorze, to jest pana wytłumaczenie, ale czy posiada pan dowody?”. I chciałbym teraz powiedzieć, że godzinę temu otrzymaliśmy dokumenty podsumowujące niezależny audyt całego funduszu. Zaproponowałem wcześniej gubernatorowi Shermanowi Adamsowi, który jest szefem sztabu kampanii wyborczej Dwighta Eisenhowera, że w tej sytuacji powinno się przeprowadzić niezależny audyt księgowy i uzyskać raport z ekspertyzy prawnej. Mam te dokumenty w rękach. Ten audyt został przeprowadzony przez firmę Price Waterhouse & Co., a ekspertyza prawna przez firmę Gibson, Dunn & Crutcher, prawników z Los Angeles, największą kancelarię prawną, jedną z największych w Los Angeles.
Jako że wcześniej ustaliliśmy, że argument ten jest oparty tylko o słowo oskarżonego, Nixon zdecydował się go wesprzeć dodatkowymi ekspertyzami, znów używając przywołania autorytetu.
Jestem dumny z tego, że wyniki tego audytu i ekspertyzy prawnej dziś zostaną przekazane do generała Eisenhowera. Chciałbym też przeczytać Wam ekspertyzę przygotowaną przez Gibson, Dunn & Crutcher, która jest oparta na wszystkich obowiązujących prawach i rozporządzeniach, razem z audytem przeprowadzonym przez biegłych księgowych:

Doszliśmy do wniosku, że Senator Nixon nie otrzymał żadnej korzyści finansowej w wyniku środków uzbieranych i wydatkowanych z funduszu prowadzonego przez Danę Smith; że Senator Nixon nie naruszył praw federalnych ani stanowych w wyniku prowadzonego funduszu; ani że żadna część funduszu Dany Smith, z którego opłacone zostały bezpośrednio osoby trzecie oraz pokryte określone wydatki Senatora Nixona, nie stanowiła przychodu dla Senatora, od którego powinien zostać zgłoszony i odprowadzony podatek zgodnie z obowiązującymi przepisami.

(podpisano)

Gibson, Dunn & Crutcher

przez Elmo H. Conleya

Jest to zaprezentowanie faktów w postaci dowodu rzeczowego, co niebawem stanie się potężną bronią w rękach Nixona. Ale pozostało jeszcze odpowiednie wzmocnienie przesłanki związanej z wykorzystywaniem pieniędzy na własny użytek.
I tu, odwoła się on do emocji odbiorców. Bardzo mocno.
I to, moi drodzy nie są słowa Nixona, a niezależny audyt księgowy, który został wykonany, ponieważ chciałem, aby Amerykanie poznali fakty. Nie obawiam się sprawdzania tych faktów przez osoby niezależne. Ale wtedy pomyślałem, że nadal mogą znaleźć się ludzie, którzy, mając do tego pełne prawo — i jestem tego świadom, że są takie osoby, które będą mnie oczerniać nie wiadomo co — mimo, że to było nieszczęsne nieporozumienie, powiedzą „Może pan po prostu był w stanie sfałszować te dowody. Jak możemy uwierzyć w to co pan mówi? A moze że otrzymał pan pewne kwoty w gotówce? A może jednak się pan na tym dorobił?” I dlatego, właśnie dlatego — co zdarza się pierwszy raz w historii Amerykańskiej polityki — dziś przekażę widzom i słuchaczom moją kompletną historię finansową, wszystko co zarobiłem, wszystko co wydałem, wszystko, co posiadam. Ponieważ chcę, żebyście poznali fakty.

Dzieje się tu jednocześnie kilka rzeczy.

Zacznę dość wcześnie. Urodziłem się w 1913 roku. Mojej rodzinie wiodło się dość skromnie i większość mojego dzieciństwa spędziłem w sklepie w East Whittier. Był to sklep spożywczy, jedno z przedsiębiorstw rodzinnych. Udawało się nam je prowadzić tylko dlatego, bo moja mama i tata mieli pięciu chłopców i wszyscy pracowaliśmy w tym sklepie. Przepracowałem cały college i większość studiów na wydziale prawa. I w 1940 roku zdarzyła się chyba najwspanialsza rzecz w moim życiu. Wziąłem ślub z Pat, która siedzi tu obok. Nasze życie po ślubie nie było usłane różami, tak samo zresztą jak dla wielu młodych par, które mogą nas słuchać. Ja prowadziłem praktykę adwokacką. Ona nauczała w szkole.

Przekaz emocjonalny prowadzony jest w taki sposób, aby poprzez skromność i pokorę (a nawet uniżenie) nawiązać więź z odbiorcą. Żeby nie wyszło jednak zbyt patetycznie, Nixon wplata umiejętnie ślub i motyw swojej żony.

Słowa Nasze życie po ślubie nie było usłane różami, tak samo zresztą jak dla wielu par [...] ukazują Nixona przystępnym dla wielu ludzi.

W 1942 roku zaciągnąłem się do wojska. Moja służba nie różniła się raczej od innych. Zostałem przydzielony do służby na południowym Pacyfiku. Myślę, że byłem godny otrzymania tych kilku odznaczeń. I kilku listów uznania. Ale byłem tam, kiedy spadały bomby. Po tym wróciłem — wróciłem do Stanów Zjednoczonych i w 1946 roku wystartowałem w wyborach do Kongresu. Kiedy wróciliśmy z wojny — Pat i ja — Pat w trakcie wojny pracowała jako steganograf, w banku oraz jako ekonomista w rządowej agencji — i kiedy wróciliśmy, wszystkie nasze oszczędności, z mojej praktyki adwokackiej, jej nauczycielskiej i okresu kiedy byłem na wojnie, wszystkie nasze oszczędności stanowiły mniej niż 10 000 dolarów — każdy cent z tego w obligacjach skarbowych. Z tym zaczynaliśmy, kiedy startowałem w polityce.

Ten fragment celowany jest do osób, które przeżyły trud wojny i musiały po niej odnaleźć się w społeczeństwie. Pokazują nowy start (z kwotą 10 000 dolarów).

Ile zarobiłem od momentu, kiedy zostałem politykiem? Proszę bardzo, to również mam wypisane. Po pierwsze, miałem swoją pensję jako członek Kongresu i jako senator. Po drugie, w trakcie ostatnich sześciu lat otrzymałem w całości 1 600 dolarów z nieruchomości należących do mojej kancelarii adwokackiej od momentu, kiedy zakończyłem z nią współpracę. Jak wspomniałem wcześniej, nie podejmowałem żadnej innej praktyki i nie otrzymałem żadnych innych opłat od firm które trafiły do kancelarii po tym, jak zostałem politykiem. Dodatkowo zarabiałem ok. 1 500 dolarów rocznie z wykładów i wystąpień niezwiązanych z polityką.

Ten i dalsze fragmenty za pomocą liczb ma uwypuklić, że mówca nie ma nic do ukrycia.

Przekaz cały czas prowadzony jest w sposób ukazujący, że Nixon nie jest nikim więcej jak zwykłym człowiekiem.

Uwypuklenie

Uwypuklenie to jedna z czterech amplifikacji, która pomóc może w faworyzowaniu argumentów, które wspierają naszą sprawę. Jej zadaniem jest celowe poświęcenie większej ilości czasu przychylnemu nam argumentowi, a także stosowanie odpowiednio nachechowanego języka aby wyróżnić dany argument lub osłabić inne.

W celu uwypuklenia możesz zastanowić się nad:

  1. Proporcjami czasu przeznaczonymi na argumenty
  2. Użyciu stopniowania językowego, gramatycznie (dobry, lepszy, najlepszy) lub merytorycznie (dobry, wspaniały, wybitny).
  3. Użyciu kwiecistego stylu wypowiedzi, mając na celu wzbudzenie emocji.

Wszystko to ma na celu osłabienia lub wzmocnienia naszego komunikatu, aby sprawić, że wydaje się łagodniejszy lub ostrzejszy niż faktycznie jest. W mowach informacyjnych może posłużyć w celu wskazania momentu kulminacyjnego, uzyskania lepszego zapamiętania czy uproszczenia trudnego tematu.

Innymi formami ampflifikacji są: referencja/porównanie, domniemanie i kumulacja.

od 45s
Na szczęście odziedziczyliśmy nieco pieniędzy. Pat sprzedała swoje udziały w nieruchomości jej ojca za 3 000 dolarów, a ja odziedziczyłem 1 500 dolarów po moim dziadku. Żyliśmy raczej skromnie. Przez cztery lata mieszkaliśmy w apartamencie w Parkfairfax, w Alexandria Virginia. Czynsz wynosił 80 dolarów miesięcznie, więc odkładaliśmy na moment, kiedy będziemy w stanie kupić dom. To były nasze przychody. Co z nimi zrobiliśmy? Co dziś posiadamy, czym możemy się pochwalić? Będziecie zaskoczeni, bo, jak mniemam, posiadamy niewiele względem standardów ludzi z życia publicznego.
Po pierwsze, mamy dom w Waszyngtonie, który kosztował nas 41 000 dolarów, z których 20 000 dolarów mamy nadal do spłacenia. Mamy dom w Whittier, w Kalifornii, który kosztował 13 000 dolarów z czego 3 000 dolarów jeszcze musimy spłacić. Moi rodzice obecnie tam mieszkają. Mam 4 000 dolarów ubezpieczenia na życie oraz rentę weterana, której nigdy nie wypłaciłem i która wygaśnie w ciągu dwóch lat. Nie mamy żadnego ubezpieczenia dla Pat. Ani dla moich dzieci, Tricii i Julii. Mam samochód Oldsmobile, rocznik 1950. Mamy nasze meble. Nie posiadamy żadnych akcji ani obligacji. Nie posiadamy żadnych udziałów w firmach. To wszystko, co posiadamy. A jakie są nasze zobowiązania?
Poza hipoteką w postaci 20 000 dolarów za dom w Waszyngtonie i 10 000 dolarów za dom w Whittier, posiadam zobowiązanie na 4 500 dolarów względem banku Riggs w Waszyngtonie ze stopą oprocentowania na poziomie 4.5%. Pożyczyłem 3 500 dolarów od moich rodziców, a stopa zwrotu tej pożyczki, którą spłacam regularnie, ponieważ jest ona częscią oszczędności, które zdobywali przez lata — wynosi 4%. Dodatkowo, posiadam zobowiązanie na 500 dolarów w związku z moim ubezpieczeniem na życie.
I to już wszystko. Wszystko co posiadamy. Wszystkie nasze zobowiązania. To nie jest wiele. Ale Pat i ja cieszymy się z tego, że każdy cent, który zarobiliśmy jest nasz. Powinienem wspomnieć, że Pat nie posiada futra z norek. Ale posiada elegancki, płaszcz z tkaniny godny Republikanki, a ja zawsze jej mówię, że we wszystkim jej do twarzy.
Cały ten przekaz jest mocny sam w sobie. Odbiorcy mogą teraz czuć wiele różnych emocji, wśród których dominująca powinna być empatia. Ale punkt kulminacyjny jeszcze przed nami.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której powinienem powiedzieć, ponieważ gdybym tego nie zrobił, prawdopodobnie zostałoby mi to wytknięte. Otrzymaliśmy pewien prezent po wyborach. Pewien człowiek z Teksasu usłyszał Pat, która w trakcie audycji radiowej wspomniała, że nasze dwie dziewczynki chciałyby mieć psa. Uwierzcie w to lub nie, ale dzień zanim wyruszyliśmy spotykać się z ludźmi w ramach obecnej kampanii wyborczej otrzymaliśmy wiadomość ze stacji kolejowej Union Station w Baltimore, że czeka tam na nas paczka. Pojechaliśmy ją odebrać. Wiecie, co tam było? Mały pies, cocker-spaniel w pudle, który dojechał tam przez całą długą trasę prosto z Teksasu, czarno-biały w ciapki. Nasza mała córeczka, Tricia, sześcioletnia, nazwała go Checkers. I nasze dzieci, jak wszystkie dzieci uwielbiają psa, a my, niezależnie od tego, co będą mówić inni, zamierzamy go zatrzymać. (cd...)
Przy całym tym nabudowanym odwołaniu do uczuć, kluczową postacią staje się mały pies Checkers, który zostaje przywołany niejako na siłę (choć zabieg jest w pełni celowy i przemyślany).
Pomysł na użycie wzbudzającej u większości ludzi przyjaźń i potrzebę opieki postaci pojawia się z wystąpienia Franklina Roosevelta osiem lat wcześniej.
Tam, jego czworonożny przyjaciel o imieniu Fala został wykorzystany dla wyśmiania oskarżeń Republikanów, że Roosevelt jakoby miał się dopuścić wysłania niszczyciela w misji ratunkowej za swoim psem.
Tutaj Checkers zamyka część wypowiedzi Nixona, w której ten spowiada się wręcz przed całym narodem Stanów Zjednoczonych ze swoich finansów.
Checkers jest jednym z niezmienników tego wystąpienia. Niezależnie od tego, co by się nie stało, pies zostaje. Takie zachowanie ma na celu przywołanie siły, niezależności i gotowości do walki za pewne ideały. Coś, czego będzie więcej w drugiej części analizy tego wystąpienia.

(kontynuacja w części drugiej)

Zobacz też inne nasze materiały

Fundusze Europejskie Wiedza Edukacja Rozwój; Rzeczpospolita Polska; Instytut Nowych Technologii; Unia Europejska - Europejski Fundusz Społeczny

Aplikacja Mówca powstała w ramach projektu „Inkubacja innowacji społecznych w obszarze kształcenia ustawicznego osób dorosłych” realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020.

Użyj spacji lub klawiszy strzałek klawiatury, aby kontynuować.

Zobacz całą mapę