Chociaż nie mamy dokładnej wiedzy na ten temat, sądzić można, że sztuka przemawiania była związana z nami od momentu, kiedy zaczęliśmy posługiwać się mową jako narzędziem.
Zgadujemy, że zdolność do porozumiwania się była już używana przez naszych przodków blisko sto tysięcy lat temu.
Z czasem i rozwojem tych umiejętności okazało się, że istnieje związek pomiędzy dobrze wykształconą umiejętnością mowy oraz pozycją w społeczności.
Podobnie i dziś, przemawianie publiczne traktowane jest dziś jako jedna z kompetencji liderskich, dzięki której to Twoja idea może zostać przekazana innym ludziom.
Dziś przebicie się z własną ideą wymaga trochę pracy. Ale mamy też coś, czego ludzie żyjący wcześniej mieli sporo mniej.
Zaczęliśmy spisywać informacje o tym, jak przemawiać.
Pierwsze zapisy gruntownego podejścia do przemawiania publicznego, które zachowały się do dziś, pochodzą ze starożytnej Grecji.
Arystoteles, żyjący 384-322 p.n.e. w dziele Retoryka stworzył podwaliny pod dzisiejszą sztukę przemawiania w kontekście całej filozofii, którą reprezentował.
Wyłożone przez niego podstawy zostały potem rozwinięte między innymi przez Cycerona (106 p.n.e. - 43 p.n.e.) i Kwintyliana (36 - 96 n.e.).
W jakim kontekście była osadzona retoryka?
Sztuka przemawiania dla osiągnięcia pewnego celu. Słowo to miało wiele definicji w przeszłości – od "wyszukanego, celowego przemawiania", przez "teorię przemawiania", potem zaczęły wyłaniać się z niej inne pojęcia.
Sztuka dochodzenia do wspólnego stanowiska dwóch osób, które mają różne poglądy.
Opiera się na znajdywaniu punktów wspólnych, izolowaniu punktów spornych i rozpatrywaniu ich osobno, rozmawiając o konsekwencjach i ich prawdopodobieństwach.
W ramach tego dialogu należy regularnie analizować wypowiedzi drugiej strony, ponieważ może ona popełniać, celowo bądź nie, błędy w swoim wywodzie.
W dialektyce często wykorzystuje się formę dialogu. Dialog ten może zostać nawet przeprowadzony przez jedną osobę ze sobą, kontrastując ze sobą rozmaite perspektywy, naświetlając punkty sporne, pokazując konsekwencje.
Mówić można też w sposób, który omija treść wypowiedzi lub który zupełnie błędny, nadal brzmi przekonująco dla osób słuchających.
Zajmuje się tym erystyka - sztuka prowadzenia sporów i operuje na sofizmatach, sposobach argumentacji, które zawierają celowe błędy, ale takie, które są trudne do wyłapania w trakcie wypowiedzi.
Sama retoryka jest moralnie neutralna, ale może zostać wykorzystana tak samo w dobrym, jak i złym celu.
Już klasycy zdawali sobie z tego sprawę, dlatego też uważali, że dobry mówca powinien podążać za swoimi wartościami, nie powinien kłamać, czy ukrywać swojego celu przed swoimi odbiorcami.
W tym, dziś inaczej rozumianym pojęciu, próbowano odpowiedzieć na pytania o istotę myśli oraz o sposoby rozumowania (w tym, wysnuwania wniosków na podstawie innych informacji).
Mocno związane z logiką jest pojęcie sylogizmu .
Wniosek wynikający z wielu przesłanek.
Klasyczna podstawa, która została rozwinięta później przez dalsze postępy w logice.
Sylogizm opiera się na dwóch (lub większej ilości) przesłanek, które zostały przedstawione wcześniej lub zostaną przedstawione dalej w trakcie argumentacji. Pozwala nam on wnioskować, że skoro przesłanki są prawdziwe (lub nie) to również zajść powinien wniosek wynikający z sylogizmu. Form sylogizmu, które są prawdziwe i używane do dziś mamy aż 24, ale warto zapamiętać kilka przykładów:
Przy ustalaniu sylogizmu wychodzimy od tego, co chcemy osiągnąć. Następnie posiadane przez nas przesłanki wypisujemy w postaci: X to Y; każde X to Y; żadne X to Y; niektóre X to Y; niektóre X to nie Y.
Mamy przesłanki opisane poniżej. Chcemy stwierdzić, że oskarżony nie był na miejscu zbrodni w sobotnią noc
Z tych przesłanek można zbudować następujące sylogizmy:
Mimo że sama logika jest ściśle związana z dowodzeniem w matematyce, to dziś nadal dyskutuje się nad jakością argumentów w dziedzinie zwanej teorią argumentacji, która jest kontynuacją klasycznej logiki.
Wiemy też dużo więcej o tym, jakie błędy można popełnić w argumentacji, tym zajmuje się dziedzina błędów poznawczych (cognitive bias), wraz z błędami logicznymi, wynikającymi z nieprawidłowego stosowania logiki.
Konstruowanie wystąpienia należy zacząć od odpowiedzi na dwa ważne pytania.
Nie ma rzeczy złych. Są tylko takie, które można poprawić.
Powiedz, możliwie najprostszymi słowami, co się zdarzyło.
Czas na Twoją subiektywną opinię. Co czujesz? Czemu akurat ten fakt jest dla Ciebie ważny?
Jeśli fakty, które zaszły będą się powtarzać, to jakie to będzie miało następstwa w przyszłości, w Twojej opinii?
Jakiej zmiany oczekujesz w idealnym przypadku?
O tym schemacie mowy pisał już Arystoteles blisko 2400 lat temu, możemy go zatem nazwać schematem uniwersalnym i bazowym. Przygotowany jest do nakłaniania innych do naszych racji – ale równie dobrze zastosować go można w innych sytuacjach.
Przyciągnij uwagę. Otwórz przestrzeń do argumentów, które przedstawisz w dalszych częściach. Nadaj ton i styl swojej wypowiedzi.
Wstęp, klasycznie nazwany exordium na celu ma otwarcie mowy. W trakie tego otwarcia, mówca ustanawia następujące elementy:
Z tego, jaki temat został wybrany, wynika wiele dalszych decyzji dotyczących stylu:
Uciekać należy od wstępów zbyt długich, zbyt generalnych (którymi mówca mógłby otworzyć kilkanaście różnych mów), a także i zbyt skomplikowanych bądź przeładowanych figurami retorycznymi, gdyż te odciągają odbiorców od argumentów.
Wyłożenie faktów, silnych przesłanek, informacji, które zdarzyły się, w przekonujący sposób, stanowiące fundament i kontekst do zbudowania argumentacji.
W klasycznej argumentacji istnieje widoczny podział na przedstawienie wszystkich elementów potrzebnych do poprowadzenia argumentacji oraz budowanie samych argumentów. Narracja w mowie może nawet być jedynie prostym wytłumaczeniem pojęć i zdarzeń, do których odnosić się będą argumenty.
Dziś podobny podział zachodzi przy postępowaniu sądowym, gdzie występuje rozdzielenie na wynajdywanie dowodów, które są znane obu stronom sprawy, aby te mogły się przygotować do rozprawy, a dowody nieujawnione odpowiednio wcześnie i wyjawiane podczas rozprawy bywają odrzucone. W klasycznej argumentacji, podobna rzecz również zachodzi.
Odbiorcy ufają, że wszelkie ważne elementy zostaną przedstawione w narracji. Takie przedstawienie stanu rzeczy buduje autorytet i poczucie rzeczowości, a także bezstronności mówcy, nawet jeśli stoi on po jednej ze stron podejmowanego tematu.
Chociaż celem retoryki nie zawsze jest znajdowanie stanu rzeczy jak najbardziej odpowiadającemu prawdzie, nierozsądnym jest pomijanie niewygodnych informacji, bo spośród wielu odbiorców wystarczy, że jeden tylko poda nowe, nieznane informacje, które mogą przedstawić całą argumentację w niekorzystnym dla mówcy świetle.
Rzymscy retorzy proponują jednak, żeby podczas narracji używać amplifikacji, żeby wzmocnić fakty które wspomagają tezę mówcy i obniżają znaczenie tych, które przeczą tezie. Amplifikacji można dokonać, zgodnie z ich naukami, na cztery sposoby: dzięki zestawieniu ze sobą pojęć za zasadzie porównania ich ze sobą lub z innymi powszechnie znanymi, a odpowiednio kojarzącymi się faktami; stopniowania faktów, jeśli te przytaczane są z tym samym celem; obszerniejszemu mówieniu o faktach użytecznych dla mówcy; a także poprzez takie opisanie okoliczności faktu jako ważnych, że przez sugestię sam fakt również staje się ważny.
Aplifikacje możesz dodać jako osobne punkty do struktury, aby o nich nie zapomnieć.
Wskaż swoim odbiorcom, jak zamierzasz ich przekonać i jakie argumenty poruszysz.
Ten punkt jest opcjonalny – nawet niektórzy znawcy tematu wypisują 5, zamiast 6 elementów klasycznej argumentacji, z pominięciem partitio. Uznaliśmy, że ta decyzja należy do Ciebie.
Po wyłożeniu stanu bieżącego, warto wrócić do tezy i wzmocnić ją przedstawiając najważniejsze argumenty. Posłuży to zapewnieniu bezpieczeństwa, dzięki któremu odbiorca będzie miał wrażenie, że po pierwsze wie, jak chcemy go przekonać i czuje pewność mówcy, po drugie, że nie zgubi się w naszej argumenacji, skoro jest wykładana już na samym początku.
Jeśli uzyskanie tego efektu wydaje Ci się trudne, albo chcesz zachować element niespodzianki (rozważ – dlaczego?), punkt ten możesz usunąć ze swojej struktury.
Przy komponowaniu mowy i ćwiczeniu, wymienienie wszystkich argumentów naraz pozwoli Ci sprawdzić, czy argumenty są w istocie jednym argumentem, tylko powtórzonym innymi słowami. Nie chcesz tego. Pomyśl również, czy nie pomijasz jakiejś ważnej perspektywy której brak ktoś Ci będzie w stanie zarzucić.
Argumenty układa się w kolejności 1) tych, które potwierdzają Twoją sprawę, 2) tych które obalają typowe kontrargumenty przeciwników.
Czas na omówienie argumentów wspierających Twoją sprawę, wykazanie płynących z nich wniosków i inne zabiegi, które przekonają Twoich odbiorców.
Kiedy w przemówieniu publicznym stawiana jest jakaś teza, to musi zostać ona poparta argumentami. W tej części omawiamy przygotowane argumenty, które popierają naszą tezę.
Argumenty mogą odwoływać się do różnych sfer - już Arystoteles wymieniał odwołanie do pathos (w uproszczeniu: emocji), ethos (w uproszczeniu: wiarygodności i autorytetu prezentującego) i logos (danych, logiki - lub sztuczek imitujących logikę).
Warte powtórzenia jest to, że argumenty nie muszą być logiczne w sensie formalnym. Dobrym wyróżnikiem jest reguła ARG (opisana przez Trudy Govier), która mówi, że argument powinien opierać się na przesłankach, które:
Z tego wynika, że znajdą się mówcy, którzy pominą zgodność z prawdą przesłanek, jeśli są przekonani, że nie zostaną na tym przyłapani. Warto o tym pamiętać, szczególnie w trakcie debaty, gdzie druga strona może stosować rozmaite sztuczki. Jednakże w czasach, w których każde wystąpienie może zostać nagrane, oczywiście odradzamy takie pomysły.
W aplikacji znajduje się kilka rodzajów argumentów i elementów upiększających mowę. Dodaj je do struktury kiedy już je wynajdziesz analizując materiał.
Wskazać też należy najbardziej popularne kontrargumenty dla Twojej sprawy i rozprawić się z nimi w skuteczny sposób.
Za argumentami wspierającymi Twoje wystąpienie, następuje obalenie typowych kontrargumentów, które mogą zostać zastosowane przeciwko Twojej sprawie.
Zasady są podobne jak przy argumentacji, z tym, że możesz wskazać kilka dróg podważenia Twoich argumentów i dla każdego z nich mieć gotową własną odpowiedź.
Twoje argumenty powinny koncentrować się na całkowitym podważeniu logiki stojącej za kontrargumentami skierowanymi w Twoim kierunku. Błędem jest przyznanie się, że są takie i takie opinie, a przynajmniej dopóki nie wskażesz że posiadanie odmiennej do Ciebie opinii wiąże się z kosztem, albo stratą.
Dla niektórych tematów, które wymagają od Ciebie postawienia się po stronie, która nie jest stroną popularną, a kontrargumenty są powszechnie znane, może to przeszkodzić odbiorcy w odbiorze Twojej argumentacji. W takiej sytuacji rozważ rozprawienie się z tymi kontrargumentami zanim rozpoczeniesz poprzedni punkt (Argumentację). Mniej ważne kontrargumenty zostaw na póżniej, w końcu nakłaniając kogoś do swojego stanowiska, nie chcesz takiej osobie mówić, że istnieje 10 argumentów przeciwko Twojemu stanowisku na początku. Ogranicz się tylko do tych kontrargumentów, które powodują, że odbiorcy w ogóle nie będą słuchać.
Zakończenie powinno być krótkim i efektownym wystąpieniem, w którym przypominasz i zwiększasz moc najważniejszych swoich argumentów i sprawiasz, że odbiorcy mają poczucie pełności, kompletności Twojej mowy.
Czas na zakończenie. Jest to część, w której trzeci raz już powtarzasz swoją tezę.
Jak można zakończyć? Na przykład:
Każdy z tych elementów znajduje się w aplikacji. Dodaj je do struktury w miejscu tego elementu.
Użyj spacji lub klawiszy strzałek klawiatury, aby kontynuować.