Półtora wieku walk, krwawych nieraz i ofiarnych, znalazło swój tryumf w dniu dzisiejszym. Półtora wieku marzeń o wolnej Polsce czekało swego ziszczenia w obecnej chwili. Dzisiaj mamy wielkie święto narodu, — święto radości po długiej, ciężkiej, nocy cierpień.
W tej godzinie wielkiego serc polskich bicia czuję się szczęśliwym, że przypadł mi zaszczyt otwierać Sejm Polski, który znowu będzie domu swego ojczystego jedynym panem i gospodarzem.
Sąsiedzi nasi, z którymi pragnęlibyśmy żyć w pokoju i zgodzie, nie chcą zapomnieć o wiekowej słabości Polski, która tak długo stała otworem dla najazdów i była ofiarą narzucania jej obcej woli przemocą i siłą.
Nie chcemy mieszać się do życia wewnętrznego któregokolwiek z naszych sąsiadów, lecz pozwolić nie możemy, by pod jakimkolwiekbądź pozorem, chociażby pod pozorem rzekomego dobrodziejstwa, naruszano nasze prawo do samodzielnego życia.
Nie oddamy ani piędzi ziemi polskiej i nie pozwolimy, by uszczuplano nasze granice, do których mamy prawo.
Dążności naszych sąsiadów sprawiły, że ze wszystkimi nimi znajdujemy się obecnie w otwartej wojnie lub co najmniej w stosunkach mocno naprężonych.
Jasną stroną w naszych stosunkach zewnętrznych są zacieśniające się węzły przyjaźni z państwami ententy. Głęboka sympatja łączyła już dawniej Polskę ze światem demokratycznym Europy i Ameryki, nie szukającym sławy w podbojach i ucisku innych narodowości, a pragnącym ułożenia stosunków w myśl zasad sprawiedliwości i słuszności.
Sympatja ta spotęgowała się, gdy sławne armje państw sprzymierzonych, druzgocąc ostatnią potęgę naszych ciemiężycieli, wyzwoliły Polskę z niewoli.
Jestem przekonany, że serdeczne uczucia i niezaprzeczona wspólność interesów z tymi państwami uczyni niezbędną dla nas z ich strony pomoc wydatną i skuteczną.
Półtora wieku walk, krwawych nieraz i ofiarnych, znalazło swój tryumf w dniu dzisiejszym. Półtora wieku marzeń o wolnej Polsce czekało swego ziszczenia w obecnej chwili. Dzisiaj mamy wielkie święto narodu, — święto radości po długiej, ciężkiej, nocy cierpień.
W tej godzinie wielkiego serc polskich bicia czuję się szczęśliwym, że przypadł mi zaszczyt otwierać Sejm Polski, który znowu będzie domu swego ojczystego jedynym panem i gospodarzem.
Sąsiedzi nasi, z którymi pragnęlibyśmy żyć w pokoju i zgodzie, nie chcą zapomnieć o wiekowej słabości Polski, która tak długo stała otworem dla najazdów i była ofiarą narzucania jej obcej woli przemocą i siłą.
Nie chcemy mieszać się do życia wewnętrznego któregokolwiek z naszych sąsiadów, lecz pozwolić nie możemy, by pod jakimkolwiekbądź pozorem, chociażby pod pozorem rzekomego dobrodziejstwa, naruszano nasze prawo do samodzielnego życia.
Nie oddamy ani piędzi ziemi polskiej i nie pozwolimy, by uszczuplano nasze granice, do których mamy prawo.
Dalej wyłożony argument zaczyna się przesłanką "są sąsiedzi (inne kraje), które pamiętają o tym, że Polska historycznie była słaba". Dlatego też:
Przedstawienie informacji, które wspierają zasadniczą tezę wystąpienia publicznego.
Kiedy w przemówieniu publicznym stawiana jest jakaś teza, to musi zostać ona poparta argumentami.
Argumenty mogą odwoływać się do różnych sfer - już Arystoteles wymieniał odwołanie do pathos (w uproszczeniu: emocji), ethos (w uproszczeniu: wiarygodności i autorytetu prezentującego) i logos (danych, logiki - lub sztuczek imitujących logikę).
Warte powtórzenia jest to, że argumenty nie muszą być logiczne w sensie formalnym. Dobrym wyróżnikiem jest reguła ARG (opisana przez Trudy Govier), która mówi, że argument powinien opierać się na przesłankach, które:
Dziś najbardziej polecane są argumenty oparte o logikę, rozumowanie, wreszcie dane i badania, jeśli zostały one zebrane w sposób minimalizujący błędy (np. za pomocą metody naukowej).
Jednocześnie, dobrze opowiedziany dowód anegdotyczny odwołujący się do emocji nadal jest w stanie dotrzymać pola dowodom logicznym. Podobnie jest z odwołaniem do autorytetu.
To, jakie argumenty i jakie typy argumentów zostaną wybrane, powinno zależeć od wystąpienia publicznego i oczekiwań odbiorców. Jeśli odbiorcy mają podjąć jakąś decyzję, warto jest opierać się o jak najwięcej danych i logiki. Jeśli wystąpienie ma cel motywacyjny, argumenty oparte o personalne historie i emocje dużo mocniej poruszą serca odbiorców.
Zobacz również: entymemat, sylogizm, wskazanie, zaprezentowanie faktów.
Dążności naszych sąsiadów sprawiły, że ze wszystkimi nimi znajdujemy się obecnie w otwartej wojnie lub co najmniej w stosunkach mocno naprężonych.
Jasną stroną w naszych stosunkach zewnętrznych są zacieśniające się węzły przyjaźni z państwami ententy. Głęboka sympatja łączyła już dawniej Polskę ze światem demokratycznym Europy i Ameryki, nie szukającym sławy w podbojach i ucisku innych narodowości, a pragnącym ułożenia stosunków w myśl zasad sprawiedliwości i słuszności.
Sympatja ta spotęgowała się, gdy sławne armje państw sprzymierzonych, druzgocąc ostatnią potęgę naszych ciemiężycieli, wyzwoliły Polskę z niewoli.
Jestem przekonany, że serdeczne uczucia i niezaprzeczona wspólność interesów z tymi państwami uczyni niezbędną dla nas z ich strony pomoc wydatną i skuteczną.
Nakłonienie i upodmiotowienie odbiorcy do działania.
Ten element pojawia się zazwyczaj w formie podsumowania. Tutaj przekazujesz swoją wizję oraz moc sprawczą w ręce odbiorców, aby dokonali pewnego działania. (Można też nakłaniać do zaprzestania działania, a także do utrzymania stanu takiego, jakim jest).
Jak można zakończyć? Na przykład:
Skoncentruj się tu na zdolności do rozpowszechniania tej wiedzy dalej, odpowiadając bezpośrednio, albo pośrednio na pytanie Co powinien powiedzieć odbiorca Twojej mowy komuś, kto nie zna tematu?
Wniosek wynikający z jednej tylko przesłanki. Pozwala ułożyć przesłanki w ciąg.
Znany również jako signum.
Kilka wskazań połączonych w logiczną całość staje się łańcusznikiem (sorites - stos w łacinie). Pozwalają one na przekształcenie jednej przesłanki w drugą w sposób zrozumiały dla odbiorcy, dzięki czemu ten nie będzie czuć przeskoków.
Należy uważać, żeby, zgodnie z zasadą łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo, żeby każde wskazanie było wystarczająco silne, a także żeby wskazań nie było za wiele. Dziś wiemy, że ciąg wskazań w których każde ma określone prawdopodobieństwo w wyniku mnożenia nigdy nie będzie mieć większego prawdopodobieństwa niż którykolwiek z wniosków pośrednich w łańcuchu.
Przykładem może być parafraza znanego przysłowia: Skoro widzimy dym kilka ulic stąd, to zapewne coś płonie. Ciąg wskazań mógłby poprowadzić ten wywód dalej: Skoro płonie, to warto to sprawdzić. Udajmy się tam..
Wskazania opierają się tylko na swojej przesłance. Gdyby zamiast powyższego zdania powiedzieć Skoro płonie, to znajdujący się tam ludzie mogą potrzebować pomocy, zawiera to już dodatkową, przemilczaną przesłankę. Dlaczego to jest ważne? Bo łącząc wskazania z innymi elementami argumentacji (sylogizm, entymemat), możemy stworzyć argument silniejszy niż jego części składowe. Warto więc uświadomić sobie, czy korzystamy ze wskazań, czy z innych elementów argumentacji.
Użyj spacji lub klawiszy strzałek klawiatury, aby kontynuować.